piątek, 8 lutego 2013

Poziom wyjściowy

   Kurs językowy najczęściej rozpoczyna się od testu, który ma sprawdzić aktualne umiejętności ucznia. Sportowcy co jakiś czas przeprowadzają testy, żeby sprawdzić swoje aktualne możliwości i w przyszłości móc monitorować postępy. Wychodząc z tego założenia, postanowiłem również określić swój "poziom wyjściowy", który za kilka miesięcy, tuż przed egzaminem, ma być wyznacznikiem do określenia "czy jestem w formie". Swoją próbę przeprowadziłem w najprostszy możliwy sposób - rozwiązałem test na aplikację adwokacką/radcowską z 2012 r. Rozwiązanie testu zajęło mi około 60 minut, przyznam szczerze, że nie chciało mi się poświęcić więcej czasu :).
    A teraz najważniejsze, czyli wynik. Gdyby ten test decydował o tym, czy dostanę się na aplikację, to nie dołączyłbym do grona aplikantów. Uzyskałem 98 punktów (próg zaliczający - 100 punktów). Do testy przystąpiłem bez żadnych przygotowań, jedynie wiedza z kpc jest stosunkowo świeża, gdyż 2 miesiące temu zdawałem egzamin. Niektórych ustaw nie widziałem jeszcze na oczy, o niektórych w ogóle nie słyszałem. Co ciekawe, w przypadku pytań gdy nie znałem odpowiedzi "strzały" w zdecydowanej większości były chybione. Można na to spojrzeć dwojako, z jednej strony nie zaciemniło to wyniku testu, w znakomitej większości uzyskane punkty są rezultatem pytań, na które znałem odpowiedź, a nie strzelałem. Z drugiej strony, na prawdziwym egzaminie wolałbym mieć więcej szczęścia i trafiać z lepszą skutecznością.Ten sam test rozwiąże jeszcze raz po przerobieniu całego materiału, na kilka dni przed egzaminem. Będę mógł wtedy stwierdzić, czy jestem w formie :)