środa, 22 maja 2013

Krok naprzód.

Promotor oddał mi dziś pracę magisterską bez większych uwag :) Mogę teraz koncentrować się na zdawaniu egzaminów i najprawdopodobniej na początku lipca będę mógł przystąpić do egzaminu magisterskiego, a następnie zacznę realizować to, co przyświecało mi przy zakładaniu tego bloga, czyli przygotowania do egzaminu wstępnego na aplikację.

środa, 15 maja 2013

Blisko, coraz bliżej

8 sierpnia mija termin na złożenie dokumentów umożliwiających przystąpienie do egzaminu wstępnego na aplikację adwokacką. Wraz z dokumentami, trzeba też pożegnać się z 800 zł, co jest skandaliczne i niezrozumiałe. 

Dziś oddałem moją pracę magisterską promotorowi, za tydzień dowiem się jak bardzo jest niezadowalająca :) W poniedziałek pierwszy w tej sesji egzamin - prawo papierów wartościowych, więc niestety będę musiał zrezygnować z juwenaliowego grilla.

niedziela, 12 maja 2013

...

Po weekendzie spędzonym nad magisterką, psychicznie jestem tak wypluty, że nawet nie mam pomysłu jak zatytułować ten wpis. No nic, opublikuję bez tytułu. Ten weekend to był sprinterski finisz z pisaniem pracy, w piątek wieczór napisałem 3 strony, wczoraj padł mój absolutny rekord - 10, a dziś dorzuciłem jeszcze 7. Chciałem napisać jeszcze jeden rozdział, ale przyznam się bez bicia, że nie mam już siły, mam nadzieję, że świat nauki nie ucierpi jak go nie napiszę. Ostatecznie naskrobałem 72 strony, jutro dopiszę zakończenie, tak więc łącznie z bibliografiami, spisami treści, wykazami orzecznictwa powinienem osiągnąć ok. 80 stron. Jutro i we wtorek zamierzam jeszcze dokonać małych poprawek, pousuwać literówki i w środę zaniosę pracę do promotora. Teoretycznie 20 maja mam "zerówkę" z papierów wartościowych, ale chyba przyszły weekend nie wystarczy, żeby opanować ten kosmiczny przedmiot.

piątek, 10 maja 2013

Ostatni weekend z magisterką.

Czas mocno goni, wypadałoby się wziąć za zdawanie ostatnich egzaminów, a tu cały czas wisi niedokończona praca magisterska. Spróbuję w ten weekend ostatecznie się z nią "rozprawić", dziś przybyły kolejne 3 strony.

poniedziałek, 6 maja 2013

+ 2

Dziś wróciłem o 20:30 ale i tak udało mi się napisać dwie strony. Ok, niecałą jedną, ale że akurat skończyłem rozdział to musiałem zostawić 3/4 niezapisanej strony. Od jutra startuję z 50 stronicą :)

niedziela, 5 maja 2013

I po weekendzie.

Dawno nie miałem tyle wolnego. Nie licząc "pracującego" czwartku prawie półtora tygodnia. Przez ten okres udało mi się napisać 27 stron mojej pracy, co jest nie najgorszym wynikiem, ale biorąc pod uwagę, że przez 2 dni kompletnie nic nie robiłem to tak jestem zły na siebie. Od jutra zaczyna się normalny, roboczy tydzień z późnym wracaniem i ochotą jedynie na lenistwo. Ale mimo wszystko mam nadzieję, że uda się w tygodniu ze 3,4 strony napisać. Na razie kończę weekend i zamykam plik z magisterką, która na chwilę obecną liczy 47 stron.

sobota, 4 maja 2013

Długi weekend

Tegoroczną majówkę spędzam przed komputerem na pisaniu pracy. Pogoda na szczęście nie zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu i całe szczęście bo i tak wiele rzeczy odciąga mnie od pisania. Na chwilę obecną liczba stron wynosi 41 i rośnie :)